2022
Jednomyślność wśród ludzi, taka prawdziwa, niewymuszona jest zjawiskiem rzadkim, ale się zdarzyła w Royal Kraków Golf & Country Club. Wszyscy byli zgodni w życzeniach aby kameralne, 9-dołkowe pole w Ochmanowie, miejsce ich wzlotów i upadków przekształciło się w pełnowymiarowy obiekt z 18 dołkami.
Życzeniom towarzyszyły spojrzenia w stronę sąsiedniego zbocza odpowiedniego do budowy kolejnych dołków. Wtedy jeszcze nic tam się nie działo, Teren pasował do piosenki braci Golców „Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco”.
Minęło kilka lat i życzenia się spełniły.
Pełnowymiarowe pole jest gotowe. Trzeba tylko poczekać na dobrą pogodę i otworzyć je dla graczy, bo już się rwą, by na nowych dołkach upolować pierwsze birdie, a może nawet hole in one.
Uroczyste otwarcie 18-dołkowego pola w Ochmanowie odbędzie się w 2022r.. Można powiedzieć, że na sezon golfowy’22 golfiści otrzymają wymarzony prezent.
Powstał obiekt łączący unikalne walory przyrodnicze i krajobrazowe z wysokimi standardami technicznymi jakich oczekują ambitni zawodnicy. Jego twórcom udało się wykorzystać potencjał urozmaiconego terenu nie gubiąc przy tym niepowtarzalnego klimatu starego pola.
Miłośników golfa będzie przyciągać do Ochmanowa nie tylko atmosfera i przyroda, ale przede wszystkim możliwość rzucenia sobie wyzwania na nowym polu, bez potrzeby szukania nowych wrażeń w odległych krajach.
Od listopada 2018 roku Pole golfowe Royal Kraków Golf stało się własnością firmy PTH Certech.
Jednym z właścicieli jest miłośnik golfa i wizjoner, Jerzy Motyka. Pod jego przewodnictwem pole zaczęło swoje drugie życie. Po drugiej stronie rzeki rozpoczęły się prace nad budową drugiej dziewiątki. Obecne 9 dołków przechodzi renowacje by stać się pięknym, pełnym kwiatów, ziół i drzew, urokliwym miejscem do gry.
Jak doszło do powstania pola golfowego w Ochmanowie?
Początki Pola
Opowiada były właściciel, golfista Constant Thunnissen:
– W grudniu 1995r zostałem zaproszony do Ochmanowa, by obejrzeć teren, który samorząd w Niepołomicach zamierzał wystawić na sprzedaż. To była nieruchomość należąca do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa(AWRSP). Cały obszar pokrywała 20-centymetrowa warstwa śniegu. Przyjechałem z kolegą, który pracował nad projektem dla regionu krakowskiego wykorzystującym holenderskie doświadczenia w uprawie kwiatów, warzyw i owoców.
Szedłem wolno do środka rozległego pola graniczącego z dużymi drzewami i leżącego w pobliżu małego strumyka. Widziałem przed sobą ponad kilometrowy, piękny, trochę pofałdowany teren. Wtedy, będąc golfistą, wyobraziłem sobie tam pierwsze tee i fairway. Każdy następny krok potwierdzał moje pierwsze wrażenie. Teren doskonale nadawał się do stworzenia naturalnego pola golfowego i nie wymagał większych prac przy kształtowaniu krajobrazu.
Kolega z zainteresowaniem słuchał moich spostrzeżeń.
Kilka tygodni wcześniej pytałem go, czy w niewielkiej odległości od Krakowa można pograć w golfa. Obiecał sprawdzić. Najbliższe obiekty znajdowały się : 350km na północ od Krakowa w Rajszewie pod Warszawą, 400km na południe w Szentendre na Wegrzech i 200km na zachód niedaleko Ostrawy.
Kolega zapytał jak duży teren jest potrzebny, by założyć pole golfowe. Około 40 hektarów, powiedziałem, a on na to, że znana jest mu prawie 45 hektarowa działka pod Krakowem, która będzie wystawiona na sprzedaż w 1996roku.
Po zakończeniu inspekcji pola skierowaliśmy się do Niepołomic, by podzielić się pomysłem z burmistrzem Stanisławem Kracikiem. Dla burmistrza nasza idea nie była zaskoczeniem. Wcześniej grupa lokalnych biznesmenów sondowała możliwość stworzenia pola golfowego na terenie Puszczy Niepołomickiej, ale jest to obszar chroniony i taka inwestycja była niemożliwa. Teraz siedział przed nim Holender, który przyjechał z intencją kupienia terenu, by zmaterializować tamtą ideę w innym miejscu.
18 grudnia 1995r trzy strony- Gmina Niepołomice, AWRSP i Constant Thunnissen- podpisały list intencyjny przybliżający budowę pola golfowego w Ochmanowie. 29 stycznia 1996 powstała spółka Kraków Golf & Country Club, a 14 sierpnia nowa spółka na aukcji w Krakowie kupiła teren.
15 sierpnia, gdy Polacy świętowali wolny dzień, razem z kolegą i wspólnikiem Keesem Bijvankiem zrobiliśmy spacer po terenie, który był już naszą własnością. Byliśmy pełni entuzjazmu, z którym wróciliśmy do Holandii, by pracować nad szczegółowymi rozwiązaniami.
Zadzwoniłem do Anglii, do mojego przyjaciela Johna Brazella, doskonałego gracza i architekta pól golfowych. Odwiedził mnie we wrześniu, dałem mu komplet map geologicznych, by mógł zacząć prace nad projektem.
Równolegle trwało poszukiwanie chętnych, którzy chcieliby zostać współudziałowcami pola.
22 września 1996 w barze państwa Ptaków w Ochmanowie, odbyło się pierwsze założycielskie spotkanie z udziałem 22 osób. Każda z nich zadeklarowała wpłatę w wysokości 3500 niemieckich marek i wstąpienie do Kraków golf & Country Club, gdy tylko zakończą się wszystkie procedury związane z przejęciem zakupionej ziemi.
Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A. poinformowała nas, że od 3 do 6 miesięcy trzeba będzie poczekać na zgodę na notarialne przeniesienie własności. Trzy ministerstwa ( obrony, spraw wewnętrznych i rolnictwa) musiały to zaakceptować. Gdy wydawało się, że finał jest blisko, w kwietniu 1997 odwołany został jeden z wiceministrów, który zajmował się sprawą. I termin mocno się obsunął.
17 lutego 1998 Constant Thunnissen razem z posłem Stanisławem Kracikiem odbyli długą rozmowę w Ministerstwie Rolnictwa z wiceministrem i dwoma dyrektorami departamentów. W pewnej chwili Constant zapytał ministra:
– Czy Pan naprawdę obawia się, że w środku nocy niepostrzeżenie wywiozę te 45 hektarów do Holandii?
Po długim, głośnym śmiechu minister powiedział, że już nie ma przeszkód, byśmy byli właścicielami terenu, ale dodał, że tylko dlatego, że jesteśmy rolnikami.
– Oczywiście, że jesteśmy, zajmujemy się uprawą trawy- dodał Constant
23 kwietnia 1999 nastąpił finał. Notariusz podpisał akt potwierdzający, że Kraków Golf & Country Club Sp. Z o.o. została właścicielem ziemi w Ochmanowie. Budowa pola golfowego mogła się rozpocząć.
